.

.

sobota, 30 maja 2015

O to skrót z "bryku opracowań studialnych"* wykazujący  dlaczego rozważanie zaprojektowanie tranzytowej prawobrzeżnej( a także  lewobrzeżnej) Wisłostrdy ma obecnie szczególnie  duże sens urbanistyczny!




1. Zacznijmy od tego wobec czego proponowane rozwiązania mają być alternatywą .Otóż stan obecny rozwiązań drogowych w Województwie  Kujawsko-pomorskim , a zwłaszcza w powiecie toruńskim ( i byłym woj toruńskim do 1999) to wynik trwającego do 1991 r urzędniczo-pseudo-eksperckiego "minimalizmu" który to w sposób naoczny obnażył   właśnie "stronniczo-rozstrzygnięty" konkurs na zagospodarowanie Bulwaru Filadelfijskiego.

http://www.nowomostowa.torun.pl/2015/05/remont-dworca-glownego-w-toruniu.html#more
A oto bardzo trafny komentarz z ssc na ten temat:

http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=1086669&page=25

Nie wracając już do oceny "merytoryki", a tylko biorąc pod uwagę ilość pracy włożoną w opracowane koncepcje (przypominam z grubsza wytyczne- mamy do zagospodarowania 2km pasa między murami staromiejskiej zabudowy z listy UNESCO,a niewykorzystanym potencjałem rzeki, sporą ilością uwarunkowań- istniejących obiektów, pustych placów i przestrzeni tworzonych przez ukształtowanie terenu czy załomy murów- obecnie bez funkcji, "strefę mostu", historię- niegdysiejszego portowego nabrzeża, potrzeby współczesnych mieszkańców, turystów i innych użytkowników etc) .. więc co zastajemy:

- mamy do czynienia z grupą projektów z "gęstymi planszami": od wizualizacji, opisów danych fragmentów przestrzeni, ich zaprojektowanych funkcji, opracowań dziesiątek detali małej architektury jak quasi placów zabaw, siedzisk w różnych wariantach, stojaków do rowerów, barierek, elementów rzeźb i innych "dekorów" na ogół o wysokiej estetyce, nasadzeń, ujednoliconych obiektów na wodzie o oznaczonej funkcji (vs dzisiejsze, na szczęście odnawiane barki i różne pomosty "z beczek" dla statków) , zadaszeń etc. Wszystko, schludne, z odpowiednią domieszką "artu" (przepraszam za określenie), spójne i dopracowane. Na całej długości obszaru.

- oraz mamy jedną pracę, gdzie plansze są po prostu puste, przekrój, prosta, schematyczna i nieprecyzyjna wizualizacja, którą znamy, plus kilka przykładów roślin do nasadzeń. I to-wszyst-ko. 

Jest to zwycięska koncepcja.

Wygrał więc "minimalizm", który wynika z brutalnie minimalnego wkładu pracy w koncepcję.
hahaha, przyznaję- szokujące 
Kwintesencja "selfmejdowej" przestrzeni.
Wszak można napisać, parafrazując: "doskonała, pusta przestrzeń, idealna do nadawania temporalnych funkcji przez samych mieszkańców". I wszystko załatwione.

Po co marnować swój cenny czas i tusz w ploterach.

Prawdę powiedziawszy było mi w Central Parku od pewnego momentu nieco wstyd,, nie wiem dlaczego, przecież nie było mnie w komisji, ale ,,,czułem zażenowanie i wstyd względem wyniku konkursu i przed tymi uznanymi pracowniami, które włożyły dla odmiany PRACĘ w projekty, zakładam- nie wiedząc, że to zgubne podejście do konkursu w Toruniu.
Sorry, faktycznie nie wiem co zespoły PRÓCZ PLANSZ oddawały do oceny- być może to były bryki opracowań, z których najwybitniejszy był studia z Katowic.. nie wiem, podobnie jak my tu na forum oceniam tylko plansze.



2. Zobaczmy więc czym  różni się proponowana koncepcja od wybranego projektu biura projektowego którego członkami są jednocześnie jako architekci w sposób oczywisty  członkami Organizującego Konkurs Stowarzyszenia SARP w Katowicach, a także od  przebiegu A-1 zlokalizowanej pod Toruniem w 1991 i S10 zlokalizowanej też w latach 1991-1997 a ostatecznie przyjętej  w 2005 , oraz od lokalizowanego w latach 2003-2010 nowego mostu w ciąg ul Wschodniej .  
Tym czymś są rzetelnie przeprowadzone na mapach i w terenie wieloletnie prace porównawczo- koncepcyjno -studialane które bloger na SSC nazwał "brykami opracowań" .

Dlatego jeżeli powstały w grudniu i  zostały na tym blogu 1.02 .upublicznione rysunku udowadniające że
jest możliwe całkowite schowanie pod terenami zielonymi Bulwaru Filadelfijskiego i  trasy tranzytowej WC wraz z linią tramwajową oraz linią kolejową i Dworcem Toruń Starówka to nie jest to produkt  sztuki dla sztuki , tylko wynik poniższych rozważać studialnych przeprowadzonych zarówno dla skali wojewódzkiej jaki miejskiej.
To samo dotyczy właśnie błędnej lokalizacji A-1 i S-10  pod Toruniem w 1991 ( wyniku czego do dziś Toruń nie ma węzła Czerniewice łączącego DK91 z S10 i A-1)  i wadliwej lokalizacji mostu  w ciągu ul Wschodniej ( wyniku czego pod Rondem Daszyńskiego nagle drga 4 pasmowa przechodzi w dwupasmową, a połączenie ronda Daszyńskiego z Grudziądzka przez ul Wschodnią asami architekci i urbaniści  określili architektonicznym węzłem Gordyjskim !
To właśnie dlatego A-1 Lubicz - Kowal powstała dopiero w latach  2011-2012 , a S10 jest przesuwana a lata 2020-2030 .
Dopóki więc nie powstanie w Toruniu grono ekspercko -społeczne które  podejmie merytoryczno-prawną dyskusję na ten temat - Toruń i Kujawsko-pomorskie czeka stagnacja rozwoju infrastruktury łatana tego typu projekcikami propagandowymi jak projekt "
zwycięski w konkursie" projekt   zagospodarowania Bulwarów i terenów wokół nowego mostu.

3 Oto ta  różnica w postaci studium wykonanego już w latach 2000-2002 z którego powstał program naprawczy dla A-1 i S10 pod Toruniem , a potem w 2009 projekt naprawczy dla trasy nowomostowej   w ciągu ul Wschodniej , oraz dla obecnie realizowanego "oszustwa trasy średnicowej"( która "wcale  nie tak miała wyglądać!")

W związku ze stałym rozwojem miast w Urbanistyce przyjmuje się że za co 20-30 lat powinien być aktualizowany plan podstawowego  układu komunikacyjnego. Poprzedni kompleksowy plan podstawowego układu komunikacyjnego powstał w 1975 ale do dziś nie został zrealizowany. W 2006 powstał nowy plan podstawowego układu komunikacyjnego, jednak został on stworzony  w sposób wadliwy i pilnie powinien być skorygowany w związku z niespełnianiem przez niego wymogów określonych ustawa z 3.10. 2008 o ocenach oddziaływania na środowisko.
   
Jest oczywistym, że naprawa obecnej sytuacji może nastąpić tylko poprzez rzetelnie przeprowadzony  proces projektowy i  społeczno-konsultacyjny , a nie poprzez zaniechanie planowania  rozwoju układu komunikacji miejskiej!k



OPIS STUDIUM PROJEKTOWEGO ALTERNATYW KOMUNIKACYJNYCH  DLA WOJEWÓDZTWA  KUJAWSKO- POMORSKIEGO DLA TORUNIA

UWAGA: Komunikacyjne  Studium Projektowe to nie to samo co projekt rozwiązań preferowanych wybranych w jego wyniku. Podstawowa różnica polega na tym ze studium maksymalizuje no zajmowany ( przyszłościowo  docelowy) teren dróg oraz  mnoży ilość możliwych do wytyczenia wariantów, podczas gdy projekt minimalizuje potrzebne przebiegi oraz szerokość proponowanych początkowo nowych dróg.      

WPROWADZENIE
Należyte zaplanowanie sieci drogowej i sieci  komunikacji zbiorowej (publicznej) stanowi zasadniczą sprawę dla życia i rozwoju miasta i województw.

  

A. Proponowane alternatywne trasy drogi ekspresowej S10 i dróg krajowych w przebiegu przez miasta lub jako obwodnice miast w województwie kujawsko-pomorskim 

1.Nowy przebieg i znaczny skrót odległości na S10 między Solcem Nakłem.
Cele projektowe:
-ochrona terenu Natura 2000 Kanał Bydgoski,
-ochrona gęsto zabudowanych terenów wiejskich  
- wyprostowanie obecnego przebiegu  DK10 i znaczący skrót odległości na S10 który będzie procentował oszczędności paliwa i czasu kierowców i firm transportowych , a właśnie w tym celu są projektowane  drogi ekspresowe ( program potrzeb projektowych ).
2.Łącznik S5 i DK80 
Cele projektowe:
-wschodnia obwodnica Bydgoszczy
-dobre skomunikowanie między sobą  dróg krajowych w Kujwsko-pomorskim   w okolicach Bydgoszczy
3.Łącznik S10 i DK80 (możliwy do połączenia ze stopniem wodnym Solec  niższym niż 4,5 m .
Cele projektowe:
- dodatkowy most na Wiśle oraz stopień wodny poniżej 4,5m , a więc nie zaliczany do inwestycji szczególnie oddziałujących na środowisko w rejonie Natura 2000
-dobre skomunikowanie między sobą  dróg krajowych w Kujawsko-pomorskim  w okolicach Solca Kujawskiego i Bydgoszczy

4.Alternatywny i miastotwórczy przebieg S10 jako północnej obwodnicy Torunia  (jej wyzaczenie było głównym powodem napisania listu otwartego do Prezydenta Torunia z 17.02.2002 ) lub samo połącznie S10 o DK80 (możliwe do połączenia ze stopniem wodnym Górsk niższym niż 4,5 m)   
Cele projektowe:
- dodatkowy most na Wiśle oraz stopień wodny poniżej 4,5m , a więc nie zaliczany do inwestycji szczególnie oddziałujących na środowisko w rejonie Natura 2000
-dobre skomunikowanie między sobą  dróg krajowych w Kujawsko-pomorskim  w okolicach Torunia  


5.Węzeł Małgorzatowo (preferowany przy wariancie S10 jako północnej i obwodnicy Torunia)
Cele projektowe:
-wykorzystanie istniejącej estakady
-dojazd do obiektów Pacyfik Nestle w Małgorzatowie zamiast traktu leśnego
6.Węzeł  Kopanio (nie zalecany)  
Cele projektowe:
Wyprostowanie łuku na A-1  o promieniu r= 1200m w Kopaninie
7.Alternatywy przebieg S10 i węzeł Nieszawa -Odolion możliwy do połączenia ze stopniem wodnym Nieszawie  niższym niż 4,5 m)   
Cele projektowe:
- dodatkowy most na Wiśle oraz stopień wodny poniżej 4,5m , a więc nie zaliczany do inwestycji szczególnie oddziałujących na środowisko w rejonie Natura 2000
-dobre skomunikowanie między sobą  dróg krajowych w Kujawsko-pomorskim  w okolicach Torunia  

8.Nowy  S10 Toruń-Lipno- Płock-Nowy Dwór Mazowiecki zamiast Toruń -Sierpc- Płońsk.
Cele projektowe:
-dobre skomunikowanie między sobą  dróg krajowych w Kujawsko-pomorskim  w okolicach Torunia Włocławka, Płocka
-nowy  prosty przebieg S10  omijający gęsto zabudowane tereny wiejskie w przebiegu DK10  Toruń Płońska  



B. Proponowany alternatywny podstawowy układ   komunikcyjny Torunia będący powrotem do koncepcji inż Tłoczka z wyznaczeniem  lokalizacji wschodniego i zachodniego mostu, oraz zmianą układu krzyżowego na układ  gwiaździsto-pierścieniowy ( będący powodem napisania listu otwartego z 17.12.2002)  


Wprowadzenie 
(Na podstwie: "Podstawy planowania układów komunikacyjnych"Dr inż. Stanisław Janusz Cieślakowski)


"Należyte zaplanowanie sieci komunikacji zbiorowej (publicznej) stanowi zasadniczą sprawę dla życia i rozwoju miasta. Przy planowaniu nowych miast nierozłączne jest jednoczesne rozwiązanie sieci ulicznej i sieci komunikacji masowej. Elementy jednej i drugiej mają na siebie wpływ bezpośredni. Wadliwie zaprojektowana sieć uliczna może spowodować nieekonomiczne rozwiązania sieci komunikacji masowej i niepełne zorganizowanie usług przewozowych dla mieszkańców. Specjalnie trudne jest planowanie sieci komunikacji zbiorowej w miastach od dawna istniejących, zwłaszcza dużych. Wiąże się to prawie zawsze z koniecznością uzupełnienia czy przebudowy istniejącej sieci ulicznej i jej węzłów.

Miasta powstawały w ważnych punktach dróg, w węzłach i rozgałęzieniach, w miejscach brodów rzecznych i mostów, w dogodnych dla żeglugi miejscach brzegu morskiego. Rozbudowa miasta odbywała się wokół jego najważniejszych punktów ruchu i rynków handlowych. Kształt rozbudowy wyznaczały istniejące drogi, warunki topograficzne, a ograniczały przeszkody naturalne: morza, rzeki, jeziora, góry itp. oraz sztuczne: umocnienia (twierdze), a ostatnio szlaki kolejowe, wodne itp. Wskutek nierównomiernego działania tych czynników wzrost miast w przekroju historycznym w większości odbywał się bezplanowo. Szczupłość miejsca i inne warunki zmuszały do budowy wąskich, krętych dróg miejskich, które nie mogły tworzyć właściwego układu dla ruchu w mieście. Tak rozwijająca się rozbudowa miast do dziś dnia ciąży na rozplanowaniu ośrodków miejskich i stwarza ciężkie do rozwiązania zagadnienia komunikacyjne. Tempo życia współczesnego, ogromny wzrost ruchu wymagają gruntownej przebudowy dzisiejszych miast. Może to być dokonane albo drogą wielkich wyburzeń starych, ciasnych dzielnic albo drogą kosztownej przebudowy chociaż głównych arterii miejskich. Zależy to głównie od topografii i układu geometrycznego obecnej sieci ulicznej miast."

Ogólnie można podzielić układy sieci miejskiej na kilka typów, a mianowicie na:
 — układ prostokątny
— układ promienisto-obwodowy
— „ promienisty (radialny)
— „ pierścieniowy
— „ przekątny i trójkątny
— „ mieszany.
Toruń jako miasto historyczne ma typowy układ promienisto-obwodowy konstrukcji ulic i zabudowy, z tym że ponieważ powstał on z połączenia w 1930 r.  dwu oddzielnych miast położonych po obu stronach Wisły jego układ  schematycznie należałoby przedstawić w następujący  sposób.
To właśnie dlatego mimo całego doceniania przeze mnie parametrów technicznych zaprojektowanego w 1975 , a także oszczędności inwestycyjnych ( np budowy tylko  jednego dodatkowego mostu a nie dwu jak to postulował już w 1930 r inż Tłoczek)  układ ten jedynie był celowy (w 1975 r) ze względu na uporządkowanie (i nadanie hierarchii) przebiegu dróg  krajowych jednak nie był w stanie w sposób racjonalny ukształtować układu komunikacyjnego  w Toruniu .
Warto przypomnieć że parametry techniczne to tylko jeden z 3 podstawowych kryteriów użyteczności projektu. Pozostałe to: ekonomika, zapotrzebowanie społeczne, oraz preferencje prawno-polityczne przyznawanych dotacji np UE na obwodnice , a nie na centralny tranzyt przez centrum miasta.  

Dlatego wyniku studialnej analizy tego układu przeprowadzonej w latach 2000-2002 napisałam "historyczny" dwustronicowy list otwarty do nowo Wybranego prezydenta Michała Zaleskiego który by o tyle trafionym przedsięwzięciem że za jego przyczyną został przez  Prezydenta i jego pełnomocnika ds inwestycji zburzony dotychczas planowany podstawowy krzyżowy  układ komunikacyjny a w to miejsce wprowadzony kompilacyjny "układ mieszany" złożony ze  starego i nowego układu  i nowego również prostokątnego i "dwu krzyżowego". Niestety zburzyć dotychczasowy układ jest znacznie łatwiej niż sensownie zbudować nowy  układ, tym bardziej że w 2006 r nowy układ powstał na bazie plagiatu koncepcji z listu do Prezydenta Michała Zaleskiego z 17.12.2002 a nie na bazie prac studialnych oraz proponowanego w nim projektu przebudowy głównych arterii miejskich z zastosowaniem tunelu ( pod ul Wschodnia i Sienkiewicza  lub i podziału głównych arterii na dwie drogi jednokierunkowe (ul Sienkiewicza i Klonowica oraz Wschodnia i ul Piotra Curie i ul Apatora .
Proponowany lokalizacje mostu wschodniego i zachodniego wynikały z wnikliwych rozważań studialnych uwzględniających zgodnie z teoria podstaw  projektowania miejskich układów komunikacyjnych  poprowadzenie proponowanym jako optymalnymi trasami nowomostowymi
( zakładanej w sztuce dobrego projektowaniu perspektywie 20-30 lat) w przyszłości podmiejskiej kolei.  
   
 







W poniżej podanej bibliografii można znaleźć metodykę do obliczenia i  łatwego wykazania , że korzyści komunikacyjne proponowanego nowego podstawowego układu  komunikacyjnego Torunia, znacznie przewyższają koszty proponowanych rozwiązań ( np tunelu pod ul Sienkiewicza i Klonowica) w stosunku do kosztów i korzyści z obecnie planowanej całej docelowej  trasy średnicowej oraz II etapu trasy nowomostowej.    
Wystarczy też spojrzeć  na poniższy rysunek możliwości rozbudowy sieci tramwajowej  ( np do 2020 lub 2030  r) jakie dałoby zrealizowanie proponowanego  projektu nowego podstawowego układu komunikacyjnego w Toruniu.    

Otóż według powyższej podanej metodyki  w latach 2000-2002 najpierw zostały oszacowane korzyści komunikacyjne z wytyczonych 24 teoretycznie możliwych lokalizacji    mostów w Toruniu ( poprzez połączenie różnych istniejących po obu stronach Wisły ulic i ciągów komunikacyjnych).


  Z powyższego studium zostały zlokalizowane i opisane w liście otwartym z 17.12.2002 do Prezydenta Torunia dwa optymalne ze dla tranzytu dróg krajowych a jednocześnie połączeń miejskich mosty most wschodni w ciągu ul Wschodniej ( i ul  Apatora) oraz zachodni w ciągu ul Okrężnej ( i ul Sienkiewicza+Klonowica).   
Tak więc  obecnie realizowany układ komunikacyjny wymaga korekty i uzupełnienia by stał się w pełni funkcjonalny.  
  
Bibliografia
http://www.uniwersytetradom.pl/files/get_userfile.php?id=4065


piątek, 29 maja 2015

http://www.nowomostowa.torun.pl/2015/05/remont-dworca-glownego-w-toruniu.html

piątek, 22 maja 2015 Remont dworca głównego w Toruniu 
 Renowacja Dworca Głównego w Toruniuna półmetku  Cały czas żałuję, że toruński samorząd pod kierownictwem Zaleskiego nie poświęcił projektowi BiT należytej uwagi. Przez kolejne kadencje liczył się tylko most. Lewobrzeżny Toruń zasługuje na dużo więcej.



* * *
Podgórz był osobnym miastem do lat 30-tych, gdy powstał pierwszy most drogowy. Od tego czasu integracja dzielnic położonych za Wisłą z centrum miasta nie posunęła się naprzód, a pod względem infrastruktury komunikacyjnej wręcz się cofnęliśmy. W latach 90-tych zlikwidowano połączenie tramwajowe na Dworzec Główny bo natężenie ruchu drogowego przez most było zbyt duże. Zmiana lokalizacji mostu (autorski pomysł Michała Zaleskiego) oprócz podniesienia co najmniej dwukrotnie kosztów budowy przeprawy odsunęła ją od Podgórza na peryferie miasta. Już dziś w szczycie komunikacyjnym kierowcy jadący do centrum trafiają na korek, od którego ratuje tylko trzeci pas - trwała prowizorka MZD.  Wisła nie jest jedyną barierą oddzielającą Podgórz od miasta. Podobną barierę stanowi linia kolejowa biegnąca wzdłuż rzeki, którą na wysokości starego mostu drogowego można przekroczyć tylko w dwóch bardzo niebezpiecznych miejscach: w niskich i wąskich tunelach pod torami. Podczas ostatniego remontu wiaduktu kolejowego nic się dla pieszych nie zmieniło.


ArCADia International-Goerlitz26 maja 2015 21:08
Problem z Dworcem Głównym i z sensowną realizacją koncepcji rozwoju komunikacji kolejowej w BiT City jest znacznie głębszej natury niż dokonanie kapitalnego remontu Dworca Głównego. To samo dotyczy problemów komunikacyjnych Podgórza.

Tym problemem jest po XIX wieczna po-pruska lokalizacja Dworca Głównego na linii kolejowej łączącej Poznań , Gdańsk oraz Malbork i Olsztyn w Prusach Wschodnich.
W rezultacie Dworzec Główny jest poza centrum Torunia i niewiele pociągów staje na Dworcu Miasto gdzie właśnie aż się prosi by zostało stworzone prawdziwe "Centrum przesiadkowe BIT City" kolejowo-autbusowo-tramwajowe. Czy jest to technicznie możliwe? Jak najbardziej tak! www.arcadia-thoruniensis.blogspot.com 
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8jqXS7Hu3KmDU318yTQ2gTZZUZMiDq-opqWEnOEl8vSBG7JDSsjXGD4_LjBAymH4hHMDJhCPqfoZ9yEoSm_kyYUVyEBUjQRA5GtlGd9YbhFVZgUrdDMTu9uMYIhuLzq6GPq5sUsIUEF0/s1600/Bulwar%252B.bmp


Odpowiedzi

hecer28 maja 2015 00:28
Ta toruńska wisłostrada bulwarem będzie siłą rzeczy oderwana od starówki. Miałaby sens, gdyby droga miała pełnić funkcje tranzytowe. O ile dobrze rozumiem, jeden z wariantów tej koncepcji zakłada budowę tunelu tylko dla transportu zbiorowego, ale to jest zupełnie nieekonomiczne (można po prostu zamknąć ulicę dla aut i zostawić ją dla transportu zbiorowego). Pomysł nie rozwiązuje też problemów z dojazdem na starówkę, tzn. ja bym wolał zamknąć stare miasto dla samochodów, zlikwidować parkingi na ulicach starówki. Gdyby tunel powstał, auta nie mogłyby skręcać na parkingi na starówce, ale widzę znacznie prostsze rozwiązanie: postawienie znaku zakazu wjazdu. Tranzyt bulwarem w tunelu ma tyle sensu co most wzdłuż Wisły. Poza tym chyba ważniejszym tematem jest jak zapewnić poruszanie się po starówce innym środkiem lokomocji niż auto. Wydaje mi się, że tu jest pole do myślenia o rewolucji. Można przetestować wielu różnych pojazdów, nawet najbardziej zwariowanych. Potrzeba jest matką wynalazku. Różnorodność form transportu na starówce byłaby ciekawa. Być może pod taką różnorodność powinniśmy planować infrastrukturę komunikacyjną na starówce, tzn. budować takie ścieżki rowerowe i chodniki aby mogli z nich korzystać bezpiecznie nie tylko rowerzyści i piesi...

Tymczasem realizujemy na Starym Mieście tylko jeden pomysł, pomysł Zaleskiego: cofnąć miasto do średniowiecza kładąc imitację bruku, która nie łączy różnorodnych stylów starówki, której powstanie nie kończy się na średniowieczu, nie łączy różnych form transportu i wręcz utrudnia podstawowy sposób poruszania się: spacer. Nie cierpię łazić po tej imitacji bruku a idiotę, który wymyślił by nas cofnąć do średniowiecza nominuję do nagrody Darwina.

Odpowiedz

ArCADia International-Goerlitz29 maja 2015 14:53
Oczywiście pokazane na www.arcadia-thoruniensis.blogspot.com rysunki to nie jest projekt realizacyjny a jedynie studium możliwości , przygotowane natychmiast po ogłoszeniu w listopadzie konkursu. Dzięki temu ciekawemu architektonicznie studium bez trudu udało mi się pozyskać z regionu jeleniogórskiego pracownię architektoniczną i zainteresować ja wspólnym zgłoszeniem na konkurs. 
Spotkała nas jednak zaskakująca niespodzianka mimo że z przezorności zastrzegłem w porozumieniu z pracownia nie ujawnianie swojego nazwiska jako współautora i pomysłodawcy tego studium architektonicznego) oraz mimo, że kompletne zgłoszenie został złożone w terminie nie znalazło się na liście 64 biur przyjętych do konkursu. Oczywiście został wystosowany list polecony od Pracowni z prośbą o wyjaśnienia, ale pozostał bez odpowiedzi , a przez cały grudzień tel SARP w Katowicach był głuchy.
Po ogłoszeniu w maju wyników dla mnie stało się jasne że od początku nie był to w sposób uczciwy , rzetelny i merytorycznie przeprowadzony konkurs, a tak jakby wygrał projekt i koncepcja ( z Katowic członków oddziału SARP Katowice) którzy jakby z góry wiedzieli o gustach i preferencjach jury konkursowego, i wiedzieli że by wygrać nie musza się wysilać projektowaniem i tworzeniem jakichkolwiek nowych pomysłów i form architektonicznych, bo to zaniechanie jury ( w projekcie który ma kosztować wg przyrzeczenia 1,2 mln zł) właśnie uznało za najwyżej punktowaną zaletę gdyż: "pozostawia swobodę w zagospodarowaniu objętej konkursem" podobnie jak "niedokonywanie zmian w linii brzegowej oszczędzająca będące w dobrym stanie umocnienie brzegowe wykonane w latach 90 -tych".
W tej sytuacji podjęcie szczegółowych prac architektonicznych oraz określenie założeń Techniczno- Ekonomiczych Projektu nie miało już sensu. W związku z tym zdecydowałem się w lutym założyć tego bloga by podjąć w nim w maju dyskusję o wybranym w wyniku konkursu rozwiązaniu. 

Powstaje więc moim zdaniem poważne prawnie i merytorycznie pytanie czy rozstrzygnięcie konkursu mana uznać za obowiązujące prawnie i merytorycznie i uchylając już dyskusję społeczną na temat zagospodarowania Bulwarów ?

W mojej intencji projekt ten może być przyczynkiem do rozpoczęcia społecznej dyskusji trasie Staromostowej i zakresie koniecznego najpóźniej w przyszłym roku kapitalnym remoncie mostu im Piłsudskiego,( z zamknięciem na pół roku co najmniej jednego kierunku ruchu, o moście kolejowym , o centrum przesiadkowym BiT przy Dworcu Miasto, o całkowicie rozwalonym przez wybrana koncepcję mostu w ciągu ul Wschodniej podstawowym układem komunikacyjnym Torunia.

 


wtorek, 26 maja 2015

TORUŃ SPOŁECZNO- TURYSTYCZNO-EKOROZWOJOWY , CZY TORUŃ PROPAGANDOWY?





BULWARY FILADELFIJSKIE ZACHOWUJĄCE OBLICZE LAT 70 -TYCH  CZY  ZNOWU TĘTNIĄCE JAK PRZEZ WIEKI ŻYCIEM PRZEŁADUNKOWEGO PORTU HANZATYCKIEGO?




niedziela, 24 maja 2015

Jaki ma być za 4 -8 lat lat Bulwar Filadelfijski? Czy taki?  


A może taki ?




A jakie powinno być zagospodarowanie rejonu mostu im E.Zawadzkiej? Czy rzeczywiście takie jak proponuje na zlecenie Prezydenta Torunia  architekt Czesław Bielecki?  

A może jednak w pierwszej kolejności powinna zostać rozwiązana kwestia bezkolizyjnych rozwiązań skrzyżowania DK 91 z DK 15 i DK80   na rondzie Daszyńskiego? 

 Pytanie podstawowe do kogo ma należeć wybór o rozwiązaniach komunikacyjnych i architektonicznych dla Torunia XXI wieku :
a) czy faktycznie do wszystkich mieszkańców Torunia , wspartych opiniami merytorycznymi faktycznie  niezależnych  ekspertów wspartych staraniami radnych i rady miasta oraz Architekta Miejskiego i miejskiej pracowni urbanistycznej no i oczywiście samego Prezydenta Torunia?
b) czy osobistymi decyzjom i preferencjom Prezydenta Torunia , dyrektra MZD i Architekta miejskiego , potwierdzanymi jedynie w pseudo-konsultacji  społecznych w których jej uczestnicy są traktowani nie jako podmiot ale raczej...przedmiot manipulacji z możliwością jedynie i na przystania na z góry wybrane rozwiązania
c)czy też dobranej wg specjalnego klucza jury konkursu SARP w Katowicach w którym wygrywa biuro projektowe z Katowic  z projektem z góry oczekiwanym przez władze Torunia, a  do którego z góry są  nie dopuszczane projekty z okolic Zgorzelca ( byłe woj jeleniogórskie) gdzie przebywa za sprawą bezpodstawnego wymeldowania przez  UM na  przymusowej banicji autora listu otwartego do Prezydenta miasta Torunia z 17.12.2002 który wskazał po raz pierwszy lokalizację mostu w ciągu ul Wschodniej zamiast Waryńskiego (dla zachowania ciągłości rezerwatu Kępa Bazarowa)  , choć miał być to całkiem inny most niż ten koncepcji wg autorstwa Prezydenta Torunia Michała Zaleskiego i jego pełnomocnika ds Inwestycji Bernarda Kwiatkowskiego,  a wcześniej dyrektora ABiEA w Toruniu 1998-2002, a jeszcze wcześniej Wojewody Toruńskiego 1991-1998) .


http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?p=124238319

#491
Registered User

Join Date: Aug 2014
Location: Toruń
Posts: 84
Likes (Received): 11

__________________

Marquisse liked this post

Co do istoty to bardzo dobra koncepcja, choć oczywiście wymagająca daleko idącego doprecyzowania. Zgodna zarówno z realizowanym obecnie kierunkiem rozwoju Winnicy, jak i sposobem zagospodarowania Buchtabergu od strony wschodniej zapoczątkowanym kilka lat temu. Nawiązuje do historycznego ukształtowania "zatoki" i wykorzystuje walory terenów zielonych, a jednocześnie wprowadza umiarkowaną ilość ambitnej zabudowy na obrzeżach. Łączy przedsięwzięcie publiczne z komercyjnym i na pierwszy rzut oka wydaje się realna finansowo. Mamy w szczególności szeroki dostęp do środków unijnych i centralnych w części publicznej oraz dynamiczny rozwój budownictwa zarówno mieszkaniowego jak i w ostatnim czasie biurowego w sferze komercyjnej. Nie obawiam się o brak zainteresowania deweloperów, bo tak atrakcyjnych terenów w Toruniu nie zostało już wiele, a zagospodarowanie Buchtabergu w ogólności jest już w planach m.in. w ramach ZIT-ów. Właściwie jedyną nowością w tym projekcie jest bulwar z mariną, cała reszta jest kontynuacją już zapoczątkowanych procesów i zrealizowanych inwestycji. Wreszcie odrzucono też nierealne mrzonki o zupełnie niepotrzebnym w tym miejscu aquaparku na rzecz dużo realniejszej zabudowy mieszkaniowej. No i mamy jakieś otwarcie na rzekę w mieście, w którym ciągle narzeka się, że się od tej rzeki odwróciło.

Most Zawackiej to był ambitny projekt definiujący aspiracje dzisiejszego Torunia i stał się jednym z jego symboli. W ten sposób powiedzieliśmy "A", teraz czas na "B", a może i "C".
__________________

Marquisse liked this post
awg no está en línea  Reply With Quote
Unread May 18th, 2015, 11:23 PM  #492
Registered User

Magog's Avatar

Join Date: Aug 2008
Posts: 196
Likes (Received): 34

 nie do wiary, mogę się w końcu w jakimś temacie zgodzić niemal w całej rozciągłości z kolegą awg - co mi technika zjadła w niewysłanym poście, to 30sec później przeczytałem w powyższym wpisie.

Koncepcja, którą sam Najwyższy określa jako "do długoletnich konsultacji" jest jedynie śmiałym rozwinięciem obecnego procesu urbanizacji doliny Wisły z którym mamy do czynienia- najbardziej wysunięte na wschód "apartamentowce" na Winnicy I (Marbudu? nie pamiętam) nie wykluczone, że przy tym są na tym samym poziomie n.p.m. co proponowany w opracowaniu waterfront.

I bez obaw, Szymer- śmiało można przyjąć, że nikt nikogo w te tereny na siłę przesiedlał nie będzie, natomiast zakładam, że dla wielu inwestorów będzie to bardzo ciekawa alternatywa do "płaskowyżu" innych osiedli prawobrzeża
__________________
MINISTER ZDROWIA INFORMUJE
Impotencja gwarancją uniknięcia grzechu

Last edited by Magog; May 18th, 2015 at 11:33 PM.
Magog no está en línea  Reply With Quote
Unread May 19th, 2015, 01:19 AM  #493
Registered User

Join Date: Sep 2012
Posts: 97
Likes (Received): 32

Quote:
Originally Posted by Magog View Post

Ostatnia rzecz- jesteśmy na forum dyskusyjnym- rozmowa o inwestycjach, ich wariantach czy tym bardziej rozwiązaniach , które nas- obywateli miasta dotyczą bezpośrednio- jest czymś naturalnym, myślę więc, że bez skrępowania możemy ją kontynuować pozostając na stanowisku, że każdy ma prawo do własnego zdania, gustów czy poglądu na zjawiska. Pzdr
Ale przecież sam stwierdziłeś, że zachowawczość jest wadą. Trudno w takim przypadku prowadzić dyskusję jeśli alternatywnym koncepcjom próbujesz z góry nadać negatywny wydźwięk. Ja dostrzegam miejsce na zachowawczość w architekturze i urbanistyce co wyraziłem w poprzednim poście. Jeśli od tego rośnie ci temperatura to trudno. Co do Płocka i Włocławka to temat dotyczy przebudowy bulwaru a nie historii tych miast. Skoro temat jest jasno zdefiniowany myślałem, że zrozumiesz, że tu nie chodzi o historię tych miast ale o porównanie sposobu zagospodarowania bulwarów w tych miastach, z których każde leży nad Wisłą. W przypadku Torunia trzeba z większą uwagą podejść do tego tematu uwzględniając historyczne znaczenie panoramy miasta, które jest wielkim dziedzictwem po poprzednich pokoleniach. Płock czy Włocławek mogą pozwolić sobie tutaj na więcej.

Co do zagospodarowania okolic mostu to ja widziałbym jakieś sensowne połącznie nowego bulwaru w okolicach nowego mostu z tym na wysokości zespołu staromiejskiego. Niby w tekście jest mowa o bulwarze idącym w kierunku centrum ale to chyba nie to o co mi chodzi. Chodzi o to aby oba miejsca stanowiły większą całość, przynajmniej w stopniu umożliwiającym swobodną komunikację pieszą i rowerową oczywiście bez samochodów wzdłuż Wisły. Nadal nie rozwiązany problem powodzi. A może da się go jakoś rozwiązać?

Last edited by Klondike71; May 19th, 2015 at 01:27 AM.
Klondike71 no está en línea  Reply With Quote
Unread May 19th, 2015, 09:19 PM  #494
Registered User

Join Date: Jun 2014
Posts: 15
Likes (Received): 0

Bardzo fajny projekt zmienil by na korzysc ten zapyzialy teren . Dla mnie jest to tak piekne, ze wrecz nierealne. Ale trzymam kciuki za powodzenie tego projektu.
tomass56 no está en línea  Reply With Quote
Unread May 20th, 2015, 01:27 AM  #495
dawniej Walrave

szymer's Avatar

Join Date: Jun 2012
Location: Torun
Posts: 26
Likes (Received): 5


Quote:
Chodzi o to aby oba miejsca stanowiły większą całość, przynajmniej w stopniu umożliwiającym swobodną komunikację pieszą i rowerową oczywiście bez samochodów wzdłuż Wisły
No więc, według projektu nie będą. Winnica zostanie odcięta, z prostego powodu - tam, gdzie można poprowadzić drogę jest zbyt stromo. Czy ktokolwiek przyglądał się skarpie przy moście kolejowym?
Koledzy, zachwycacie się wizją. Ale ta wizja jest - łagodnie mówiąc - z sufitu. A zrealizowana będzie czystym złem. Zepsuć jest łatwo. Można przekopać kanały do starorzecza. Można zabetonować kawał terasy. Można postawić bloki, w których nikt nie kupi mieszkań. Można w ogóle zmarnować mnóstwo pieniędzy na coś, co nie ma sensu, ale ja chyba wolałbym by wydano je sensownie, powiedzmy na szkoły z braku czegoś lepszego. W opisie projektu dużo się mówi o krajobrazie jako wartości. OK, to prawda, ale jednocześnie proponuje się ten krajobraz wywrócić do góry nogami. Coś mi tu nie pasuje. Bardzo mnie również niepokoi odniesienie się do dopłat unijnych - Hiszpanie mogą opowiedzieć o tym, jak budowali osiedla z dopłatami, które stoją teraz puste.
Kluczowym zdaniem w opisie projektu jest dla mnie to o klubach nocnych w forcie. Słowo honoru, nie mam zastrzeżeń obyczajowych. Ale to po prostu nie ma sensu i świadczy o tym że projekt jest niepoważny. Fort powinien zostać skansenem/muzeum i ośrodkiem kultury, co od dawna postulujehttps://www.facebook.com/pages/Dom-K...684249?fref=ts . W ogóle zastanawia mnie to, czy autor zrobił chociaż pobieżną wizję lokalną terenu. Mam wrażenie, że nie.
Proszę, zastanówcie się nad tym.
szymer no está en línea  Reply With Quote
Unread May 20th, 2015, 09:21 PM  #496
Registered User

Magog's Avatar

Join Date: Aug 2008
Posts: 196
Likes (Received): 34

Klondike, pominę wypominanie ci drobnych manipulacji i imputowania mi poglądów czy preferencji, które są mi zupełnie obce  - gdyż jak śledzę forum, tak w znacznej mierze poruszanych przez ciebie wątków generalnie się z tobą zgadzam, niepotrzebna więc zwada 

Ale akurat w przypadku Bulwaru pozostaniemy przy swoich stanowiskach- Ty, jak rozumiem, że "zachowawczość" za 1,4mln za projekt i nadzór, niewiadomą kwotę za przygotowanie międzynarodowego konkursu (oraz 25?mln przewidziane na realizację tej koncepcji) plus zachowanie w obecnej postaci betonowego nabrzeża z lat 60tych jest tym czymś na co zasłużyliśmy i co jest najlepsze dla tej części Torunia,
ja pozostanę przy prawie do niezgodzenia się w całej rozciągłości z powyższym, zaczynając od tego, żewydawanie takiej ciężkiej kasy na "projekt nie wprowadzania na wszelki wypadek zmian" (w tym tych z konsultacji społecznych), uważam za strasznie głupie. Pomijając, że zwyczajnie nieuczciwe względem mieszkańców oraz uczestników międzynarodowego konkursu. Powtarzam się niepotrzebnie. Tak jak już pisałem, poza tym cyrkiem "internaszjonalnego" konkursu i wydawaniem pieniędzy z budżetu, który chyba nie jest z gumy- dramatu przecież nie ma.

I tyle.

Odwiedziliśmy natomiast Central Park gdzie wystawiane są "finałowe" prace konkursowe.
Niestety potwierdziły się przypuszczenia...

Nie wracając już do oceny "merytoryki", a tylko biorąc pod uwagę ilość pracy włożoną w opracowane koncepcje (przypominam z grubsza wytyczne- mamy do zagospodarowania 2km pasa między murami staromiejskiej zabudowy z listy UNESCO,a niewykorzystanym potencjałem rzeki, sporą ilością uwarunkowań- istniejących obiektów, pustych placów i przestrzeni tworzonych przez ukształtowanie terenu czy załomy murów- obecnie bez funkcji, "strefę mostu", historię- niegdysiejszego portowego nabrzeża, potrzeby współczesnych mieszkańców, turystów i innych użytkowników etc) .. więc co zastajemy:

- mamy do czynienia z grupą projektów z "gęstymi planszami": od wizualizacji, opisów danych fragmentów przestrzeni, ich zaprojektowanych funkcji, opracowań dziesiątek detali małej architektury jak quasi placów zabaw, siedzisk w różnych wariantach, stojaków do rowerów, barierek, elementów rzeźb i innych "dekorów" na ogół o wysokiej estetyce, nasadzeń, ujednoliconych obiektów na wodzie o oznaczonej funkcji (vs dzisiejsze, na szczęście odnawiane barki i różne pomosty "z beczek" dla statków) , zadaszeń etc. Wszystko, schludne, z odpowiednią domieszką "artu" (przepraszam za określenie), spójne i dopracowane. Na całej długości obszaru.

- oraz mamy jedną pracę, gdzie plansze są po prostu puste, przekrój, prosta, schematyczna i nieprecyzyjna wizualizacja, którą znamy, plus kilka przykładów roślin do nasadzeń. I to-wszyst-ko.
Jest to zwycięska koncepcja.

Wygrał więc "minimalizm", który wynika z brutalnie minimalnego wkładu pracy w koncepcję.
hahaha, przyznaję- szokujące 
Kwintesencja "selfmejdowej" przestrzeni.
Wszak można napisać, parafrazując: "doskonała, pusta przestrzeń, idealna do nadawania temporalnych funkcji przez samych mieszkańców". I wszystko załatwione.
Po co marnować swój cenny czas i tusz w ploterach.

Prawdę powiedziawszy było mi w Central Parku od pewnego momentu nieco wstyd,, nie wiem dlaczego, przecież nie było mnie w komisji, ale ,,,czułem zażenowanie i wstyd względem wyniku konkursu i przed tymi uznanymi pracowniami, które włożyły dla odmiany PRACĘ w projekty, zakładam- nie wiedząc, że to zgubne podejście do konkursu w Toruniu.
Sorry, faktycznie nie wiem co zespoły PRÓCZ PLANSZ oddawały do oceny- być może to były bryki opracowań, z których najwybitniejszy był studia z Katowic.. nie wiem, podobnie jak my tu na forum oceniam tylko plansze.

Aha, oddaję sprawiedliwość, na tych zwycięzców widnieją więcej niż 4ry leżaki, w jednym miejscu jest ich schematycznie przestawiony nawet bezlik. A ...i pawilony (wypożyczalnie leżaków?! mam nadzieję) -są 2 (dwa).
Tyle z relacji. Foto beznadziejnej, telefonicznej jakości- może wrzucę- trudno wybrać